Metody, techniki, materiały dydaktyczne - jak uczyć przedszkolaki języka angielskiego

Projekt: Metody, techniki, materiały dydaktyczne - jak uczyć przedszkolaki języka angielskiego (Kamerun)

poniedziałek, 6 września 2010

Welcome to Cameroon

Welcome to Cameroon, a w zasadzie buien voyaje lub cos w tym stylu, gdyż od początku mojego pobytu tutaj towarzyszy mi francuski. Ale wrócę raz jeszcze do momentu lądowania i dziwnego spokoju jaki we mnie panował i wciąż panuje. Żadna z dotąd sytuacji, które mi się przydarzyły nie była dla mnie nowa i obca. Od chwili kiedy postawiłam stopę na afrykańskiej ziemi czuję się tu jak w domu. Nie wiem czy fakt ten wynika z cudownej opiekuńczości sióstr i całego towarzystwa misyjnego, ale zapewne tak, no i jeszcze dochodzą Indie i Ameryka Południowa, które są w jakimś stopniu podobne do Afryki. Podobieństwo z Indiami dopatrzyłam się już kilka: tragarze ubrani w tragarzowe mundurki, mnóstwo śmieci na ulicach (choć tu wciąż Hindusi są mistrzami świata w śmieceniu) oraz pan wymieniający pieniące pochodzący z New Delhi, jeśli chodzi o Amerykę Południową to zdecydowanie łączą ją z Afryką przeróżne gatunki bananów, smażona kukurydza oraz kobiety noszące na plecach dzieci. Skończę jednak z porównywaniem, gdyż niektórzy z moich znajomych uważają, że porównania ograniczają.
I tak mój pierwszy kameruński wieczór i popołudnie spędziłam na wizycie w sklepie ze wszystkimi rodzajami ciastek oraz wypieków, kolacji oraz winku (opijanie zakupu nowego samochodu) i nocnej wycieczce śladami siostry Tadzi, czyli odwiedziny w studenckiej dzielnicy i poznanie siostrzanych wychowanków. Zaledwie garstka młodych studentów, a taka różnorodność zainteresowań: biotechnologia, geografia, medycyna, hotelarstwo, prawo... Młodzi, ambitni, ciekawi świata, studenci planujący imprezę rozpoczynającą nowy rok. Czuję się jak w domu, a to poczucie bezpieczeństwa sprawia, że prawie zapomniałam o myciu zębów wodą z butelki. Jeszcze kilka słów o domu w stolicy Yaunde. Mam prysznic, ciepłą wodę, majonez, ser, pyszne ananasy, colę i wszystko to wskazuje na to, że tak mam prawo stwierdzić, że mam nowy dom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz